Poza koniecznością wykonania audytu strony, takimi właśnie słowami zaczyna się niemal każda rozmowa z agencją SEO. I słusznie bo tego wymaga sztuka. Niestety w praktyce różnie z tym bywa, a dlaczego tak jest postaram się odpowiedzieć w tym artykule.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że strony internetowe biur podróży nie różnią się zbytnio od klasycznych sklepów internetowych. Jednakże w rzeczywistości różnice są znaczące. Produkt turystyczny ma charakterystykę zupełnie inną niż na przykład taki telefon komórkowy. Telefon możemy łatwo opisać poprzez cechy takie jak przekątna ekranu, marka, pojemność pamięci, rozdzielczość aparatu itd. W turystyce natomiast spotykamy się z sytuacją, kiedy w ofercie jeden jej składnik, chociażby pokój, może mieć różne ceny w zależności od wielu czynników, takich jak to, czy rezerwuje go rodzina w maju, czy samotny emeryt w lutym. Nawet standardowy pokój dwuosobowy oznaczony jako DBL ma swoją dynamikę cenową więc jego cena w kontekście oferty nie jest oczywista. Ta, może się różnić w zależności od tego, czy w pokoju będzie spać jedna osoba, dwie, czy być może nawet cztery – bo włączenie dodatkowych łóżek (dostawek) dających opcje +1 i +2 jest całkowicie normalne w branży turystycznej. Do całego zamieszania związanego z ceną i obłożeniem pokoju dochodzą inne zmienne takie jak typ wyżywienia, miejsce wylotu, termin pobytu, a czasami także dodatki takie jak na przykład karnet SKIPASS. To wszystko rodzi nam pierwszy problem w zbudowaniu katalogu produktów. Nie mamy jednoznacznej ceny produktu a jej uzyskanie wymaga wprowadzenia przez klienta wielu parametrów takich jak np. ilość i wiek uczestników czy preferowany przez klienta sposób dojazdu - jest to wymagane minimum by podać pierwszą wstępnie przybliżoną do końcowej cenę. W procesie pozycjonowania ma to bezpośrednie przełożenia na to, że do tej samej oferty będzie nam prowadziło wiele linków, a to jest efekt niepożądany. Jak z tego wybrnąć omówimy nieco później.
Na ten moment ważne jest dla nas, że nie możemy w prosty sposób zbudować do oferty adresu URL typu:
mojastrona.pl/wycieczki/grecja/hotel-palma. Są jeszcze ku temu inne powody ale o tym już za moment.
Już wiemy, że nie jest łatwo określić cenę jednostkową produktu więc wróćmy do hierarchicznej struktury katalogu na początek
zastanawiając się co w biurze podróży jest produktem? Ktoś powie prosta sprawa - to przecież "wycieczka".
Czy w takim razie biuro podróży sprzedaje Wycieczki? No właśnie od strony systemowej i samego procesu, biuro podróży nie sprzedaje wycieczek. Właściwie na przekór logice, pojęcie "wycieczki" w systemie sprzedażowym i rezerwacyjnym w ogóle nie istnieje, zatem śmiało możemy powiedzieć, że "wycieczki nie istnieją". Mamy tu pierwszy paradoks i problem, który trzeba jakoś rozwiązać bo bez tego strony nie wypozycjonujemy... Skoro produkty nie mają oczywistej ceny a produktem nie jest wycieczka, to co mamy pozycjonować?
Na szczęście nie jest tak źle bo zbliżamy się do sedna. W biurach podróży istnieje taki "twór", składający się w najprostszej formie z elementów t.j.:
i to coś określamy mianem pakietu. To właśnie pakiet w potocznym rozumieniu stanowi nasz "produkt", "wycieczkę" – to jest tym elementem, który najdokładniej opisuje usługę oferowaną przez biuro podróży i do którego będą powstawały "LID`y" czyli zapytania lub rezerwacje. Nieszczęśliwie tu znowu pojawia się kolejna różnica i utrudnienie względem tradycyjnych sklepów, ponieważ w biurach podróży klienci nie kupują wycieczek ani nawet pakietów, lecz składają rezerwacje, a to też ma wpływ na pozycjonowanie ale o tym dlaczego - później.
Wracając do pakietu, skoro już go mamy można by pomyśleć, że wystarczy skupić się na pozycjonowaniu pakietów. Jednak tutaj pojawia się pułapka – pakiety są z natury ulotne, często istnieją tylko przez krótki czas. Oczywiście zależy to również od konkretnego biura podróży, rodzaju imprez, które oferuje, oraz wielu innych czynników, bowiem istnieją biura oferujące na przykład "zwiedzanie starówki w Warszawie" i w ich przypadku mamy do czynienia ze stałą ceną za osobę, stałym programem, ustalonymi z góry terminami, co ułatwia zadanie pozycjonowania. Ci co tak mają są szczęśliwcami i mogą pozycjonować swoje wycieczki powszechnymi metodami. Jednak w większości przypadków, biura podróży działają jako agencje lub operatorzy z szerokim wachlarzem programów i wieloma kombinacjami pakietów a tych pozycjonować nie można. Znaczy można, ale to nie ma sensu bo będzie to wyjątkowo nieefektywne, narobi bałaganu i masę problemów, które w przyszłości będzie ciężko odkręcić.
Trzeba to jakoś podsumować i zacząć problemy rozwiązywać zamiast je mnożyć. Zbierając wszystkie powyższe informacje spróbujmy uczłowieczyć pojęcia. Wróćmy do naszej "wycieczki" bo właśnie wycieczkę chce kupić nasz klient! Jego nie interesuje jakie to ma odzwierciedlenie w systemie.
Zatem od tej pory mówiąc "wycieczka" będziemy mieli na myśli zbiór pakietów o różnych konfiguracjach i być może różnych cenach ale o wspólnym programie imprezy. Mówiąc jednak "rezerwacja wycieczki" będziemy mieli na myśli rezerwację konkretnego jednego pakietu. Mając tak zdefiniowaną "wycieczkę" możemy zrobić dla niej podstronę w naszym serwisie... Możemy? Prawda?
Czasem prawda, czasem nie. Bo żeby było jeszcze trudniej, to dodatkowe komplikacje wprowadzają wyszukiwarki ofert, które są dostępne na stronach biur podróży, a dokładnie nie o same wyszukiwarki chodzi a o podstrony, na których prezentowane są wyniki wyszukiwania.
Pierwsza niedogodność jest taka, że poza kilkoma wyjątkami u dużych graczy, zwracają one niemal zawsze wyniki w sposób całkowicie oderwany od jakichkolwiek kategorii a linki nie są przyjazne. Nie bez powodu. Jest to specyficzne dla tej branży i wynika z faktu, że klienci zazwyczaj nie szukają wycieczek według kategorii, które wydają się tak oczywiste w innych branżach. Żeby to wyjaśnić muszę posłużyć się przykładem na sklepie z butami.
Kupując kozaki, damskie buty na zimę, wchodzimy na stronę sklepu internetowego, wybieramy kategorię buty zimowe, następnie buty damskie i wreszcie kozaki. W tym momencie znajdujemy się w już interesującej nas kategorii. W przypadku biura podróży stworzenie takiego hierarchicznego systemu kategorii nie jest już tak oczywiste. Każda wycieczka, oprócz podstawowych atrybutów jak kraj docelowy czy charakter wycieczki (objazdowa czy stacjonarna), posiada inne cechy kluczowe dla klientów, które nie wynikają bezpośrednio z samego programu imprezy (innymi słowami planu wycieczki). Takimi cechami są na przykład promocje first-minute czy last-minute, oferta all inclusive, opcje dojazdu własnego czy przelotu samolotem. Można by powiedzieć, że All-inclusive i Last-minute są tylko jednym z rodzajów promocji, ale każdy doskonale wie, że potocznie te pojęcia funkcjonują inaczej niż tylko promocja, traktowane są jak odrębne produkty. Ludzie przecież mówią kupię sobie wycieczkę last-minute, nawet jedno z największych biur podróży na świecie ma nazwę "lastminute.com". Nie spotkałem się żeby ktoś mówił "kupię sobie buty promocja wiosenna", nie ma też popularnych nazw domen gdzie nazwa promocji byłaby nazwą marki.
To troszkę nam miesza i powoduje że, pojedyncza wycieczka chcąc nie chcąc zawsze pasuje do wielu kategorii a my nie wiemy, która z nich okaże się najważniejszą dla klienta. Bardzo ważne jest tutaj aby zrozumieć, że dla jednego klienta priorytetem może być kierunek - czyli oferta do Grecji, podczas gdy dla innego ważniejsze będzie, aby hotel miał co najmniej cztery gwiazdki i zapewniał wyżywienie all-inclusive, zupełnie bez znaczenia jaki to będzie kraj. Dla różnych osób, poprawnych i intuicyjnych dróg dojścia do tego samego produktu jest wiele, a żadnego nie możemy zignorować. Nie znam biura podróży, które bez względu na to jaką ma ofertę, nie chciałoby pozycjonować się na hasła last-minute i all-inclusive. To wszystko prowadzi nas do wielu sprzeczności podczas próby zaprojektowania hierarchicznego katalogu. Nie mamy jednoznacznej odpowiedzi, który wariant usystematyzowania ofert jest lepszy. Tutaj posłużę się kilkoma przykładami struktur:
a może jeszcze inaczej...? Który z nich jest najlepszy?
W konkluzji w praktyce żaden dostawca oferujący serwisy turystyczne z wyszukiwarką nie wprowadza żadnej domyślnej kategoryzacji ofert, ponieważ jest to generalnie niemożliwe a nawet gdyby jakąś zaoferować to szansa na to, że będzie to pasować większości jest niewielka. W rzeczywistości wygląda to tak, że mając na stronie tę samą wyszukiwarkę, jedno biuro podróży może skupić się na sprzedaży ekskluzywnych wycieczek do egzotycznych krajów, podczas gdy inne biuro osiąga sukcesy oferując najtańsze wycieczki do Bułgarii, Egiptu czy Chorwacji.
To prowadzi nas do wniosku, że to właściciel biura podróży musi wiedzieć jakie kategorie i które cechy ofert są dla klientów jego biura priorytetowe. Bez tej informacji dalsze prace związane z pozycjonowaniem nie mają głębszego sensu, a próby pozycjonowania na siłę haseł typu "last minute Grecja" czy "Egipt all inclusive", przy małych i średnich budżetach, raczej z góry skazane są na niepowodzenie.
Kluczowe jest to, że większość biur podróży pracuje w jakiejś niszy. Jedni działają lokalnie na dużym osiedlu w dużym mieście i w ich przypadku wystarczający może się okazać zakup dobrego banera reklamowego a w Internecie wystarczy, że będą pozycjonować się na proste do wypromowania hasło w stylu "biuro podróży osiedle Misia Uszatka". Chcąc jednak działać na terenie całego kraju trzeba wymyślić coś więcej i trzeba się wyróżnić. Można skoncentrować się na hotelach ze zjeżdżalniami albo na wycieczkach jednodniowych i to potraktować jako punkt wyjścia.
Niestety nie ma tutaj gotowej recepty na to co będzie najskuteczniejsze. Trzeba próbować, a co najważniejsze swoje pomysły należy zawsze skonsultować ze specjalistą od SEO, bo sprawna analiza za pomocą współczesnych narzędzi takich jak aHrefs, Semrush, Senuto czy innych dostępnych na rynku może szybko okazać się kubłem zimnej wody... ale może być też odwrotnie i może się okazać, że odkryjemy nową niszę, w której jeszcze nie rozgościła się żadna konkurencja.
Mam nadzieję, że powyższe informacje pomogą podjąć decyzje jak ofertę swojego biura ubrać w proste kategorie, które są
bardziej zrozumiałe po pierwsze dla wyszukiwarek a po drugie dla firm pozycjonujących, z którymi pewnie wielu nawiąże współpracę.
Znając już złożoność tematu powinniśmy wyciągnąć jakieś wnioski a są one takie, że nie ma co liczyć na to, że bez naszego zaangażowania firma budująca strony dla biur podróży dostarczy nam serwis z gotową strukturą produktową. O to musimy zadbać sami. Analiza oferty i stworzenie takiej struktury wiąże się ze sporym nakładem pracy, więc trzeba liczyć się z tym, że będziemy musieli wykonać to samodzielnie, albo trzeba będzie zlecić to komuś kto taką analizę wykona i zaproponuje optymalne rozwiązanie dla konkretnego biura podróży. Nie ma tutaj
drogi na skróty. Uniwersalne rozwiązania nie zadziałają, bo nawet jeśli komuś uda się wypromować stronę internetową na hasło Last-Minute Egipt i znajdziemy się w pierwszej dziesiątce wyników wyszukiwania, to ten sukces nie przełoży się na zwiększenie ilości rezerwacji jeśli nasze biuro specjalizuje się w robieniu pielgrzymek. Trzeba pozycjonować się na to czego szukają nasi klienci i to co przynosi nam zyski.
Żeby omówić jak powinny wyglądać podstrony kategorii muszę założyć, że znasz treść pierwszej części artykułu i wiesz jak ją stworzyć oraz czym jest hierarchiczna struktura produktów. Ponieważ zawsze łatwiej jest działać na przykładzie to spróbuję stworzyć strukturę produktów "mini" biura podróży, które nazwiemy "MiniTravel".
Biuro MiniTravel ma w swojej ofercie wycieczki do dwóch kierunków: Chorwacja i Włochy. W każdym z krajów właściciel biura podpisał umowy z trzema hotelami i oferuje do nich wyjazdy przez cały rok. Część hoteli położona jest nad morzem a część w górach w pobliżu stoków narciarskich. W ciągu roku klient może dostać się do tych hoteli własnym samochodem a w sezonie letnim biuro oferuje także pakiety z przelotem.
Mając taką ofertę, rodzą się pytania co powinniśmy wyeksponować w naszej strukturze? Dla ułatwienia słowa kluczowe już oznaczyłem pogrubionym tekstem. Mamy więc hotele w pobliżu morza to zapewne chcemy promować wakacje i wyjazdy letnie ale mamy też ośrodki w górach, które zdecydowanie sugerują, że będziemy oferować wyjazdy na narty. Oferty last-minute raczej będziemy chcieli wiązać z ofertami letnimi bo przecież wyjazdy narciarskie częściej są planowane z wyprzedzeniem i dla nich raczej będziemy tworzyć promocje first-minute.
Jak to zwykle bywa w biurze podróży. Sprawa się komplikuje ale coś stworzyć trzeba!
Rozważmy więc kilka propozycji, bazujących oczywiście na naszych słowach kluczowych.
Widać teraz, że ten sam zestaw ofert można prezentować z różnych perspektyw i choć tylko jedna z nich będzie dla naszego biura najbardziej optymalna to nie znaczy, że ostatecznie jesteśmy zmuszeni do wybrania tylko jednej. Jednak dla uproszczenia i zachowania porządku przyjmijmy, że w ramach jednej domeny możemy obsługiwać tylko jedną strukturę i na coś trzeba się zdecydować.
Ja decyduję się na zestaw drugi bo na potrzeby eksperymentu i przykładu nie muszę prowadzić głębszej analizy a przyjmę, że dla naszych klientów najważniejsza jest forma spędzania czasu a nie miejsce. Dlatego wybrałem zestaw, w którym kategoria za to odpowiadająca jest na pierwszej pozycji.
Pamiętaj jednak, że ostateczny wybór struktury powinien być poprzedzony dobrą analizą słów kluczowych, występujących w tej strukturze. Jak wcześniej wspomniałem analizę taką wykonuje się wykorzystując odpowiednie narzędzia SEO, które trzeba umieć obsługiwać, więc najlepiej zgłosić się z tym do specjalisty. W szczególności, że wyniki takiej analizy mogą być zaskakujące, ponieważ może się okazać korzystniejszym dla nas pozycjonować ofertę po nazwach hoteli, a nie po kierunkach jak się nam wydawało. Istotne jest także to, że wynik takiej analizy może być całkiem inny dla każdego biura... Ogólnie samemu tego nie wymyślimy a kopiowanie pomysłów od konkurencji, w szczególności od tej większej, może okazać się złym pomysłem.
Skoro już mamy ustaloną strukturę produktów, na której będziemy pracować, to teraz możemy stworzyć podstrony dla każdej z kategorii występującej w tej strukturze. Ponieważ na potrzeby przykładu wybraliśmy strukturę numer dwa to wynika z tego, że będziemy musieli stworzyć następujące podstrony:
Powstało nam w ten sposób 12 podstron kategorii. Ktoś prawdopodobnie zacznie się zastanawiać czy linki nie powinny wyglądać inaczej? Np: minitravel.pl/wczasy-przy-plazy-we-wloszech, minitravel.pl/wczasy-przy-plazy-w-chorwacji albo jeszcze inaczej:
minitravel.pl/wczasy_przy_plazy-wlochy, minitravel.pl/wczasy_przy_plazy-chorwacja itp. Pomysłów na to jak zbudować taki link może być setki ale to ma trzeciorzędne znaczenie i szkoda marnować czas na rozważanie tych opcji. Wiele ważniejsze są kwestie związane z tym jaka jest zawartość tych podstron od tego jaka jest struktura ich adresu URL.
W tym momencie warto się na chwilę zatrzymać. Wyszło nam 12 podstron dla 2 kierunków. Co będzie jeśli nasze biuro oferuje 10 kierunków? Albo jeszcze ciekawiej, gdy jesteśmy biurem agencyjnym i sprzedajemy oferty z systemu agregującego oferty takiego jak np. MerlinX. Wówczas mamy na stronie 500 kierunków. Szybko wywnioskujemy, że będziemy musieli zbudować tysiące albo nawet dziesiątki tysięcy podstron tego typu.
Czy faktycznie musimy? Na szczęście nie. To, że największe biura tak robią jeszcze nie oznacza, że my mamy to naśladować. Po pierwsze, głębsza analiza struktury katalogów największych firm na rynku pokazuje, że wcale nie mają pokrycia dla wszystkich kierunków, a koncentrują się jedynie na tych najpopularniejszych. To oczywiście samo w sobie robi skalę. Jeśli weźmiemy 30 najpopularniejszych kierunków z ich regionami np. Grecja->Korfu, Grecja->Zakynthos, Grecja->Kreta itd... to i tak będziemy mieli tysiące podstron, ale jak poszukamy kierunki niszowe to szybko zobaczymy wyniki, na których poza ofertami już nic nie ma. Są one jedynie zautomatyzowanymi podstronami prezentującymi oferty z wyszukiwarki. Wartość takich podstron dla wyszukiwarek jest znikoma, nawet jeśli występują na nich automatycznie uzupełniane treści naszpikowane słowami kluczowymi. W ogólnym rozrachunku lepiej takie podstrony mieć niż nie mieć, jednak przed podjęciem decyzji by je stworzyć warto zajrzeć do własnego budżetu i skalkulować czy na pewno chcemy mieć "wszystko", a nawet jeśli to jaki kryje się za tym cel.
Lepiej wybrać mniejszy zakres kategorii i przygotować go dokładniej, rozbić na podkategorie jakich jeszcze nie ma konkurencja, stworzyć nowe treści, które nie są kalką Wikipedii czy odpowiedzią czata AI. Specjalizacja to najprostszy sposób by w wybranych kategoriach uzyskać przewagę nad konkurencją. Wybór specjalizacji zwalnia nas także z konieczności budowania drzewa podstron, które musi odzwierciedlać całą strukturę - możemy skoncentrować się na wybranym fragmencie lub kilku fragmentach. Mimo specjalizacji warto mieć opracowaną kompletną strukturę ponieważ jak poszerzymy swoją ofertę to nasz serwis będzie już gotowy na obsługę nowych kategorii.
Czy istnieje alternatywa dla struktury hierarchicznej? Oczywiście, że tak. W ramach swojego serwisu możemy tworzyć podstrony oderwane od jakiegokolwiek porządku i też mamy szansę osiągnąć sukces. Czasem nawet trzeba tak robić. Przykładowo jeśli organizujemy promocję typu "W lutym do każdej kupionej wycieczki otrzymasz walizkę gratis". Ciężko taką treść umieścić w ramach zaprojektowanego drzewa.
Raczej będzie trzeba zrobić podstronę na adresie minitravel.pl/w-lutym-walizka-gratis lub minitravel.pl/promocje/w-lutym-walizka-gratis. Możemy także takie przypadkowo zawieszone w serwisie strony stworzyć dla każdego kierunku i cel także zostanie osiągnięty. Problem w tym, że raczej będzie trzeba wszystko zrobić ręcznie i także ręcznie zapanować nad tym co już mamy uzupełnione co nam brakuje itd. Trudniej będzie też robić analizy bo ruch będzie pokazywał się na poszczególnych podstronach ale trudniej będzie wyciągnąć wniosek czy ten ruch ma jakieś cechy. - np. to, że naszych klientów interesują głównie wycieczki do Azji. No i ostatnia rzecz to automatyzacja. Bądźmy realistami. W dzisiejszych czasach nikt nie tworzy ręcznie tysiąca podstron kategorii do 30 krajów. Takie prace trzeba automatyzować tak daleko jak jest to możliwe. 10, 20 do 100 podstron można robić "na piechotę" ale powyżej tej liczby to już nie jest zdrowe :-)
Zasady tworzenia podstron kategorii w biurach podróży z jednym wyjątkiem nie odbiegają od zasad ogólnych stosowanych w innych serwisach. Postaram się opisać w największym skrócie co należy zrobić i jakie są to zasady. Wychodzimy z założenia, że nasze strony kategorii są stronami, na które wchodzi klient z wyszukiwarki. To one odpowiadają za pierwsze wrażenie jakie wywołamy u klienta i to czy podejmie decyzję by pozostać na naszej stronie. Dlatego wiedz, że:
Kolejna sprawa to treści. Te muszą być poprawne pod kątem SEO, unikalne i użyteczne dla klienta końcowego. To zdanie usłyszymy wszędzie gdzie mowa o SEO, tylko co to znaczy w praktyce? Odpowiedź nie jest łatwa i można by napisać na ten temat kolejne kilka artykułów dłuższych niż ten. Nie będę tu poruszać tego tematu bo zasady pisania poprawnych tekstów SEO są takie same dla wszystkich branż. W sieci można znaleźć na ten temat setki publikacji i filmów więc nie będę się powtarzał. Tu daję przykładowe linki: filmy na Youtube, artykuły i publikacje.
Mając gotową i uzupełnioną strukturę podstron możemy zacząć pozycjonowanie. Pocieszające jest to, że najżmudniejsza robota już jest za nami. Teraz musimy poinformować świat, że nasza strona istnieje. Żeby to zrobić, powinniśmy zacząć od dodania naszej strony do najważniejszych wyszukiwarek (oczywiście są inne ale te dwie to wymagane minimum).
Możliwe, że Twoja strona jest już w wyszukiwarkach widoczna, nie rezygnuj jednak z utworzenia kont w powyższych serwisach bo narzędzia: Google Search Console oraz Bing Webmaster Tools będą Ci potrzebne podczas dalszych prac związanych z pozycjonowaniem. W tym artykule jednak nie będę poruszać tych tematów, bo praca z tymi narzędziami w kontekście pozycjonowania biura podróży nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle innych branż, zatem można się w tym zakresie doszkolić korzystając z ogólnodostępnych materiałów.
Wykonanie wszystkich prac zgodnie ze sztuką i zaproponowanymi schematami powinno wystarczyć by na naszą stronę zaczęli wchodzić klienci.
Być może w łatwiejszych kategoriach nasz serwis szybko zdobędzie wysokie pozycje a w trudniejszych trzeba będzie więcej powalczyć, rozbudowując strukturę danej podkategorii.
Treść naszej strony to absolutna podstawa dobrego pozycjonowania jednak są kategorie, w których nawet największe starania z naszej strony nie doprowadzą naszej kategorii do pierwszej dziesiątki w wynikach wyszukiwania. Wtedy musimy tą konkretną podstronę wzmocnić linkami przychodzącymi. Tak linki przychodzące też trzeba zdobywać. Zawsze i przy każdej okazji ale te linki muszą być wartościowe i w tym obszarze należy wykazać się szczególną ostrożnością aby nie dać się wciągnąć w ciemną stronę SEO, co może skutkować skutecznym i nieodwracalnym wywaleniem naszej strony z wyników wyszukiwania. Zatem ogólnie rzecz ujmując, wystrzegamy się kupowania linków w pakietach. Większość ofert typu "10 linków na super stronie", "1000 linków w dobrej cenie" to pomysł zupełnie nie trafiony. Dobry kierunek to wymiana linków z zaprzyjaźnionymi firmami z branży, kooperacje z zaufanymi witrynami, artykuły sponsorowane na sprawdzonych i znanych portalach lub blogach. Ceny takich dobrych linków nie są niskie i są nawet kilkaset razy wyższe niż linki oferowane w pakietach na portalach aukcyjnych - te raczej omijajmy szerokim łukiem. Jak zwykle są wyjątki bo nawet na Allegro czasem pojawią się oferty umieszczenia artykułów sponsorowanych w serwisach z naszej branży, ale zanim taki link kupimy zweryfikujmy czy to faktycznie są godne zaufania serwisy.
Cena jednego linka z dobrej strony to koszt od minimum 50 zł do nawet kilku tysięcy. Refleksję nad tym co jest w pakiecie "1000 linków z dobrych stron za 100 zł" pozostawiam na wolną chwilę.
Więcej na temat linków zewnętrznych można poczytać samemu:
jak zdobywać back-linki.
Innym sposobem na zdobywanie linków zwrotnych jest tworzenie zaplecza SEO. Więcej informacji na ten temat przedstawiamy w artykule:
Co to jest zaplecze SEO?
Samodzielne pozycjonowanie strony małego biura podróży, takiego które ma kilkanaście ofert wydaje się być jeszcze możliwe. O ile nauczymy się obsługiwać odpowiednie narzędzia i poświęcimy swój czas na stworzenie treści i podstron. W praktyce zadanie to jest coraz bardziej skomplikowanym procesem i warto swój czas poświęcić na coś innego. Będąc świadomym tego co chce się osiągnąć, lepiej zlecić te zadania specjalistom. Tą ogólną świadomość pozyskasz np. poprzez dokładne przeczytanie tego artykułu, a z niego wynika, że wszystko trzeba robić samodzielnie. Owszem w początkowym etapie podczas projektowania struktury i opisywania produktu Twoja obecność i zaangażowanie są niezbędne, ale analizy słów kluczowych, dodawanie do wyszukiwarek, pisanie treści SEO i fizyczne tworzenie podstron możesz zlecić firmom, które robią takie rzeczy na co dzień. Możesz mieć pewność, że wyjdzie Cię to taniej. Chyba, że nie masz zupełnie nic innego ciekawszego do roboty. Wtedy można to potraktować tak, że zdobywanie nowej wiedzy zawsze wychodzi na plus.
Gdy już stworzysz swoją podstronę warto użyć narzędzi, które zweryfikują jej poprawność techniczną. Ta poprawność w szczególności dla młodych serwisów ma znaczenie i warto postarać się aby wypaść w nich jak najlepiej. Pamiętaj jednak, że dobre techniczne wykonanie serwisu nie gwarantuje sukcesu. To trafna analiza, dobór odpowiednich słów kluczowych i jakość treści są głównym źródłem sukcesu.